Malgorzata Kozicka, 2015-09-30
Nie tak dawno pisaliśmy o produktach i usługach, które można wrzucić w koszty, prowadząc firmę IT. Wspomnieliśmy o oprogramowaniu, szkoleniach online i offline, o sprzęcie. Dziś część 2, gdzie podajemy jeszcze kilka przypadków, w których pewne środki można wliczyć w koszty uzyskania przychodu. Zaczynamy!
Jesteś programistą, ale do wykonania strony internetowej potrzebujesz layoutu. Ktoś musi Ci go zaprojektować. Współpraca z grafikiem nad tworzeniem strony, której się podjąłeś, to nic innego, jak outsourcing. Usługami zlecanymi na zewnątrz mogą być też tworzenie treści, administrowanie serwerem, stworzenie aplikacji mobilnej, którą zleca agencja marketingowa specjalizująca się w innej dziedzinie. Faktury z tego tytułu śmiało możesz przekazać księgowej do rozliczenia.
Wydatki takie, jak dojazd do klienta, do siedziby firmy, które ponosisz z tytułu jazdy samochodem również możesz zaliczyć, jako koszty. Od Ciebie zależy, jak auto będzie rozliczane – czy wprowadzisz je do firmy i będziesz korzystał np. na zasadach leasingu (więcej o leasingu pisaliśmy tutaj), czy też samochodu prywatnego będziesz czasem używał do celów firmowych (tutaj będziesz potrzebował kilometrówki).
Ciężko byłoby dziś prowadzić firmę bez telefonu komórkowego. To Twój łącznik ze światem. Z osobami, z którymi współpracujesz na zasadzie outsourcingu, czy partnerstwa, ale przede wszystkim z samymi klientami. Telefon, jak i abonament śmiało możesz zaliczyć do kosztów.
Załóżmy, że w ramach działalności prowadzisz serwis internetowy. Może to być Twój blog albo portal, w którym tworzą również inne osoby. W koszty uzyskania przychodu wrzucisz na pewno wydatki na domenę, serwer, reklamę serwisu na innych stronach, wydatki związane z tworzeniem treści przez redaktorów. To jednak nie wszystko. Jeśli masz serwis o konkretnej tematyce, np. o grach na konsole i samych konsolach, Twoim kosztem będzie też zakup gier do testowania, czy sprzętu, o ile udowodnisz, że na takim serwisie zarabiasz.
Nie tylko szkolenia online i offline możesz zaliczyć, jako koszty. Literaturę niezbędną do poszerzania wiedzy również. Jeśli zajmujesz się np. marketingiem w social mediach, to książki o marketingu jak najbardziej będą Twoim kosztem.
Koszty obniżają wysokość podatków, jednak pamiętaj, aby generować je z głową, wykorzystując faktycznie do celów firmowych.
Niniejszy artykuł nie stanowi porady prawnej ani podatkowej i jako taka nie powinien być traktowany, a przedstawione treści mogą ulec przedawnieniu. Czytelnik wykorzystuje poglądy przedstawione przez Autora dla własnych potrzeb jedynie na własną odpowiedzialność.