Fakturownia.pl, 2016-01-18
Każde przedsiębiorstwo może zostać poddane kontroli, która ma wykazać, czy ta przestrzega przepisów prawa podatkowego – zajmują się tym powołane organy państwo – najczęściej urząd skarbowy. Przedsiębiorcy na samą myśl o kontroli dostają białej gorączki, nawet, jeśli do ich działalności nie można mieć zastrzeżeń. Warto jednak zaznaczyć, że w rozumieniu ustawy „kontrola krzyżowa” wcale kontrolą nie jest, a jedynie czynnością sprawdzającą. Terminu tego jednak używa się powszechnie wśród przedsiębiorców i urzędników
Przedsiębiorca, który zostanie skontrolowany otrzyma stosowne wezwanie, które będzie zawierało informacje, jakie dokumenty właściciel firmy ma udostępnić oraz w jaki sposób – osobiście, przez pełnomocnika czy za pośrednictwem poczty. Kontrola powinna się zakończyć sporządzeniem przez organ podatkowy odpowiedniego protokołu.
Warto zaznaczyć, że urzędnicy, którzy podjęli się kontroli krzyżowej, mogą żądać wglądu we wszystkie dokumenty związane z zakresem prowadzenia firmy przez kontrolowanego. Wskazaniem, jakie dokumenty będą niezbędne w ramach kontroli, zajmują się urzędnicy – indywidualnie u każdego przedsiębiorcy.
Jak przygotować się do kontroli? Pisaliśmy o tym tutaj.
Mimo że kontrola krzyżowa może dotyczyć zweryfikowania tylko małego wycinka dokumentów, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że w przypadku wykrycia nieprawidłowości w tym fragmencie, weryfikacji podatkowej poddane zostanie wszystko.
Kontrola krzyżowa może wykryć np. fikcyjne dowody zakupu towarów lub usług, nieujawnienie wszystkich transakcji firmowych, które zostały przeprowadzone, zastosowanie nieprawidłowych stawek VAT czy też nieskładanie wymaganych deklaracji w ogóle.
Co można zrobić, aby w razie kontroli uniknąć nieprzyjemności? Najważniejsza jest transparentność i staranne dokumentowanie wszystkich wydatków i wpływów firmowych, które faktycznie miały miejsce. Przechowywanie wszystkiego w jednym, konkretnym miejscu, a i dodatkowo digitalizacja dokumentów na pewno nie zaszkodzą.
Niniejszy artykuł nie stanowi porady prawnej ani podatkowej i jako taka nie powinien być traktowany, a przedstawione treści mogą ulec przedawnieniu. Czytelnik wykorzystuje poglądy przedstawione przez Autora dla własnych potrzeb jedynie na własną odpowiedzialność.