Antymateria
Tylko kilka osób na świecie jest w stanie zrozumieć co może opisywać taki nagłówek! O ile Fakturownia w swojej nazwie dość jasno wskazuje na swoją usługę, to trzeba być rowerowym pasjonatem by wiedzieć, że za Warszawską marką Antymateria stoi grupa szaleńców, którzy postanowili stworzyć lokalną manufakturę rowerową.
Pierwszych kilka miesięcy po starcie życie było w miarę proste, bo wystarczała kasa fiskalna z drukarką, a działalność na książce przychodów i rozchodów ogarniało nieduże biuro księgowe. Dwa lata później zwiększyła się na tyle skala, że warto było z jednej strony przekształcić działalność w spółkę, a z drugiej zacząć działać jak każda normalna firma handlowo-produkcyjna z księgowo urządzonym magazynem. Jeśli chodzi o wybór ówczesnego systemu, to z litości dla producenta nie zostanie on tutaj wymieniony. Instalacja systemu to był koszmar – dostęp przez zdalny pulpit oraz niemożność zintegrowania w żaden normalny sposób oferty i sklepu na www to był dopiero wstęp do problemów. Obsługę zaś można określić najdosadniej jako gehennę. Wyobraźcie sobie minę klienta, kiedy paragon za usługę w postaci wymiany dętki system wypluwał z siebie 3 razy dłużej niż trwała naprawa. Regularnie gubione zamówienia na www, znikające opisy i zdjęcia – o tym wszystkim chcielibyśmy zapomnieć jak najszybciej.
Kolejne biuro księgowe (przytomne Bookkeepers) poleciło nam Fakturownię. Żaden z
kolegów w naszych 2 warszawskich sklepach nie mógł uwierzyć, że system może być tak
przyjazny i prosty. Było trochę chorób okresu dziecięcego, ale w trakcie pierwszych kilku
tygodni udało się osiągnąć stan zorganizowania księgowości, do którego nigdy nie udało się zbliżyć
przy „tym innym” systemie czołowego polskiego producenta IT. Integracja ze sklepem
(WooCommerce na WP) także okazała się nieporównanie mniej skomplikowana (tutaj
pomógł nam InspireLabs) z nową wtyczką.
Bezproblemowość i intuicyjny interfejs, a także szybkość działania – to wszystko ważne cechy
Fakturowani z perspektywy codziennej pracy, gdzie musimy się nieustannie przełączać
między sprzedażą, obsługą klienta a realizacją nowych projektów. A jeśli z jakiegoś powodu
nie masz jeszcze pięknego, lekkiego (i co najważniejsze zbudowanego specjalnie dla Ciebie)
roweru – zapraszamy!